Zachowania takie jak:
- Pisanie wiadomości i telefonowanie z niepohamowaną częstotliwością.
- Bezustanne sprawdzanie poczty internetowej.
- Ciągłe powtarzanie „tęsknie za Tobą”, „potrzebuję Cię” itd., itp.
- Domaganie się, by On cały czas mówił co robi, gdzie jest z i kim jest.
- Ciągłe proszenie się o to, by Cię chwalił, za to jak wyglądasz.
Mówią o Tobie „prawdziwa desperatka”…
Kobieca desperacja, która przejawia się w między innymi w/w zachowaniami, budzi u mężczyzn przerażenie i powoduje, że zaczynają się oni wycofywać. Będąc stale kontrolowani i zmuszani do pewnych zachowań, czują niezrozumiałą
i ogromną presję. Panowie chcą być w związku pełnym miłości i radości, nie zaś pełnym łez, paniki i smutku.
Ty z kolei, czując desperację, żywisz mylne przekonanie, że potrzebujesz mężczyzny do szczęścia, a co za tym idzie: zrzekasz się całej swojej władzy! Powoduje to, że Twoje dobre samopoczucie znajduje się zawsze na łasce drugiej osoby. I niechcący pokazujesz w ten sposób, że jesteś bezsilna, a bezsilna kobieta traci swoja wiar w siebie a więc i swój nieodparty urok.
Teraz pomyśl kiedy ostatni raz i czy w ogóle kiedykolwiek słyszałaś z ust mężczyzny tekst typu: „Poznałem ostatnio prawdziwą desperatkę”. No właśnie! Zapewne nigdy nie usłyszałaś czegoś w tym stylu, bo desperacja to najbardziej skuteczny środek odstraszający mężczyzn. A mężczyźni bezbłędnie natychmiast to wyczuwają.
Dlatego drogie Panie, kochajmy i doceniajmy siebie a będziecie kochane i doceniane przez Panów!