Na początek może trochę teorii i historii…
Jako, że święto to jest obchodzone przed dniem Wszystkich świętych (01.11)
jest bardzo prawdopodobne, że nazwa pochodzi od słów All Hallows’ Eve,
w tłumaczeniu Wigilia Wszystkich Świętych. Ciekawe jest to, że według dawnych wierzeń Celtów,  w wigilię Wszystkich Świętych dusze zmarłych wracały na Ziemię, aby wejść w ciała żywych. Celtowie, chcąc temu zapobiec tworzyli różnorakie przerażająco wyglądające maski i kostiumy, mające imitować demony oraz upiory. 31 października przebrani w te stroje tańczyli wokół rozpalonych ognisk, robiąc przy tym dużo hałasu, co miało służyć odstraszeniu i odpędzeniu dusz zmarłych jak najdalej od ludzkich siedzib.

Tak było kiedyś…

Dziś Halloween to przede wszystkim dobra zabawa!. W różny sposób święto obchodzone jest w różnych krajach jednak coraz częściej obserwuje się ‘amerykanizacje’ tego święta i zanik tradycyjnych zwyczajów. Odbywają się huczne imprezy i parady, a najsłynniejsza Halloweenowa parada odbywa się co roku
w Greenwich Village w Nowym Jorku. Wtedy to wszyscy uczestnicy przebierają się za duchy, wampiry, czarownice i inne straszne upiory.

Zabraknąć też nie może tam najpopularniejszych symboli tego święta, a więc m.in. wydrążonych dyń z palącymi się świeczkami w środku czy też czarnych kotów.
Po dziś dzień święto to jest narodowym świętem w Irlandii. Hucznie obchodzone jest też w takich krajach jak: Anglia, Australia, Stany Zjednoczone, Nowa Zelandia
i Szkocja.

Nie ma na co czekać! Przygotujecie sobie już teraz straszne kostiumy, odrażające maski i czekajcie, aż nadejdzie dzień pełen czarów, czarnej magii, upiorów, duchów i SZALONEJ ZABAWY!