Skórzana i lateksowa bielizna oraz kostiumy są dla niektórych mocno wyuzdanym fetyszem, dla innych zaś tylko pikantnym dodatkiem. Kojarzą się jednoznacznie – z praktykami sado-maso, a więc kneblowaniem, wiązaniem, pejczami, kajdankami i dominacją. Brzmi strasznie? Bez przesady, czasem trzeba pokazać pazur!
Oferta w zakresie bielizny i przebrań wykonanych z lateksu, (eko)skóry, winylu czy PCV jest tak ogromna, że trudno się zdecydować. Na szczęście jest też na tyle różnorodna, że każdy znajdzie coś dla siebie. Boicie się, że w błyszczącym body z ćwiekami będziecie wyglądać zbyt wulgarnie? Zdecydujcie się na coś mniej drapieżnego, może na początek podkreślający Wasze atuty gorset albo eleganckie i seksowne pończochy z eko-skóry? Możecie również wybrać jakiś niewielki dodatek, np. maskę, w której poczujecie się jak na weneckim balu. Również skórzana czy lateksowa spódniczka będzie ciekawym urozmaiceniem stroju, można ją np. zestawić z całkowicie grzeczną biurową białą bluzeczką. A może lateksowy pas do pończoch, skryty pod spódnicą, z której Wasz chłopak czy mąż uwolni Was dopiero po randce i zwariuje z podniecenia na widok takiej niespodzianki? Albo lateksowa podwiązka?
Drogie Panie, nie demonizujmy bielizny i kostiumów wykonanych z czegokolwiek innego niż nieśmiertelna koronka. Na koronkach, tasiemkach, satynach i falbankach nie kończy się świat, ani – tym bardziej – kobiecość. Warto od czasu do czasu poszerzyć swój bieliźniany asortyment o coś zupełnie objechanego i megaseksownego choćby po to, żeby zaskoczyć partnera – i samą siebie. Może się bowiem okazać, że po wskoczeniu w lateksową mini czy skórzany gorset obudzi się w nas zupełnie nieznana dotąd, drapieżna strona, którą pokochamy od pierwszego wejrzenia!