Wśród wszelkich świąt, jakie możemy obchodzić przez cały rok, znalazło się miejsce na święto, gdzie celebrujemy to co najbardziej kobiecie – spódnica!
Dla wielu kobiet niewygodna, zbędna oraz zapomniana. A szkoda! Spódnica
to wspaniały wabik na mężczyzn, którzy jako wzrokowcy, bardziej skupia swoją uwagę na kobiecie przechodzącej w spódnicy niż kobiecie idącej w spodniach. Widok kobiety w spódniczce, w dzisiejszych czasach jest bardzo rzadki, dlatego Panowie doceniają i zapamiętują na długo Panie lubujące się w nich.
Wiele kobiet uważa, że spódnica jest niewygodną pamiątką z dawnych lat.
To strasznie błędne myślenie! Przecież my kobiety, w przeciwieństwie do mężczyzn mamy „koncesję” na spódnicę, co odróżnia nas od nich i pozwala na urozmaicenie każdego stroju. Doceńmy więc to i zaznaczmy wyraźną granicą między kobiecością
a męskością. Nie dajmy się zdominować spodniom!
Spódnica jest taką częścią garderoby, która może nam znacząco pomóc. To dlatego,
że odpowiednie dobranie długości, fasonu, materiału i wzór sprawi, że nasza figura nabierze pożądanych kształtów. Możemy więc tuszować to co chcemy zakryć, a podkreślić
to co warte pokazania.
Pokochajmy zatem 30 października nasze spódnice, wyciągnijmy je z głębi szafy, „odkurzmy” i poczujemy się jak prawdziwe kobiety! W ten jeden dzień zapomnijmy
o spodniach, ponieważ to święto stanowi idealną okazję, ażeby wyglądać inaczej niż zwykle. Pamiętajmy także o tym, że Dzień Spódnicy jest zwany inaczej Dniem Kobiecości, a w końcu każda kobieta powinna celebrować swoją kobiecość!