Myśl, że partner mógłby nas zdradzić, jest jednym z największych zmartwień
w stałych związkach. Przyczyny zdrady są różne. Z innych powodów zdradzają mężczyźni i z innych powodów zdradzają kobiety…
Czasem wielu nawet nie jest świadomych, że sami doprowadzają do tego,
że są zdradzani przez partnera.. Ale czasem też nie mamy wpływu na to,
że jesteśmy zdradzani.
Wśród mężczyzn do najczęstszych przyczyn zdrady należą:
-pożądanie,
-utrata zainteresowania żoną lub partnerką,
-problemy w życiu seksualnym – pragną częściej uprawiać seks, bardziej urozmaicić współżycie lub są uzależnieniu od seksu,
-agresywne uwodzenie przez inną kobietę,
-brak agresywnego uwodzenia przez partnerkę,
-dreszczyk emocji związany ze zdobywaniem,
-gderanie partnerki,
-nadmierne zainteresowanie życiem rodzinnym i dziećmi przez partnerkę,
-niezdolność porozumienia w sprawach problemowych
-własny wizerunek – atrakcyjność, starzenie się, łatwe podbudowanie ego.
Natomiast, wśród kobiet zauważa się takie przyczyny zdrady jak:
-brak poczucia, że jest dostatecznie pożądana,
-niedocenianie przez męża, partnera,
-niezdolność osiągnięcia porozumienia w sprawach dzielących ich problemów,
-nadmierne zakompleksienie i zaabsorbowanie sobą męża,
-brak romantycznych uczuć i emocji w łóżku,
-potrzeba ucieczki od rutyny dnia codziennego,
-pragnienie, by poczuć się równie ważna w życiu osobistym jak w pracy,
-samotność (dot. kobiet, niepracujących zawodowo lub pracujących w domu)
-okazja, która przytrafiła się w odpowiednim czasie
-chęć poczucia się atrakcyjną i pożądaną.
Na zdradę wpływa również wiek w jakim jesteśmy. Udowodniono, że mężczyźni zbliżający się do trzydziestki częściej wdają się w przelotne przygody seksualne
niż w jakimkolwiek innym wieku, a to za sprawą testosteronu, który osiągnął
w organizmie mężczyzny maksimum i zaczyna się obniżać.
U kobiet z kolei zdrady zdarzają się najczęściej między trzydziestym a czterdziestym rokiem życia, ponieważ osiągają one wtedy szczyt potrzeb seksualnych.
co za test: „sami doprowadzają do tego że są zdradzani przez partnera”. zdrada to decyzja osoby która zdradziła i tyle.
„sami doprowadzają do tego że są zdradzani przez partnera” pewnie chodzi o to, że kiedy partnerka cały czas narzeka partnerowi, to on po pewnym czasie ma dosc tego i posuwa sie do zdrady.. i wlasnie pewnie wiele osób wcale nie jest swiadomych ze same powoduja to ze sa zdradzane
więc takim tokiem rozumowania osoby doprowadzają do… zniecierpiwienia, niechęci, złego samopoczucia, jakolwiek to nazwać.
Ta „pokrzywdzona” strona może sobie zacząć na ryby chodzić, albo się rozstać. Zdrada jest jej decyzją i nikt nikogo do zdrady nie zmusza, ani nie doprowadza. Nikt nikogo w inne ramiona nie wpycha.
Ale osoba, która swoim zachowaniem doprowadza do tego ze partner zaczyna sie nia nie interesowac wrecz zaczyna go irytowac zachowanie osoby „narzekającej” zaczyna szukac osoby ktora taka nie jest. To jest tylko i wylacznie przyklad i moje zdanie i nie mówie ze nie zgadzam sie z tym co jest napisace wyzej. Kazdy ma swoje wartosci i swoj sposób widzenia